
Dziwaczny biały karzeł pędzący przez naszą galaktykę to pozostałość po częściowej supernowej
15 lipca 2020, 12:40Dziwny biały karzeł podróżujący przez Drogę Mleczną może być pozostałością po „częściowej supernowej”, twierdzą autorzy badań opublikowanych niedawno na łamach Monthly Notices of the Royal Astronomical Society. Gwiazda mknąca przez naszą galaktykę z prędkością 900 000 km/h od lat stanowi zagadkę dla naukowców

Sygnał radiowy z rekordowo odległej galaktyki pozwoli lepiej zrozumieć ewolucję wszechświata
17 stycznia 2023, 10:50Astronomowie z Indii i Kanady zarejestrowali emisję radiową w paśmie 21 cm pochodzącą z wyjątkowo odległej galaktyki. Ich osiągnięcie otwiera drogę do lepszego poznania wszechświata, szczególnie jego odległych części. Daje ono np. nadzieję na znalezienie odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób w odległych galaktykach powstają gwiazdy

Szukanie źródeł życia w zimnym kosmosie
19 listopada 2010, 10:58Astronomowie najczęściej koncentrują się na badaniu wielkich i efektownych obiektów: gwiazd, mgławic, planet, czarnych dziur. Nieco w cieniu tych obserwacji prowadzone są badania ciemnej i zimnej części kosmosu, rozproszonej materii, ledwie widocznych chmury pyłu, które emitują niewiele promieniowania.

Obfitość nowych galaktyk
10 marca 2015, 16:33Jeszcze nigdy nie odkryto tak wielu galaktyk jednocześnie. Astronomowie z University of Cambridge poinformowali o zidentyfikowaniu dziewięciu nieznanych wcześniej galaktyk karłowatych będących satelitami Drogi Mlecznej. Po raz ostatni nowe galaktyki karłowate odkryto w roku 2006.

Voyager 1 częściowo obalił hipotezę dotyczącą ciemnej materii
11 stycznia 2019, 10:33Nigdy bym się nie spodziewał, że w jakikolwiek sposób przyczynimy się do badania ciemnej materii. To niesamowite, stwierdził Alan Cummings, który od 1973 roku pracuje przy misji Voyager 1. Dane z Voyagera 1 wykluczyły właśnie jedną z hipotez dotyczących natury ciemnej materii.

Stara gwiazda na obrzeżach Drogi Mlecznej powstała w wyniku gigantycznej eksplozji
20 lipca 2021, 07:50Na obrzeżach Drogi Mlecznej znajduje się stara gwiazda, która prawdopodobnie zawiera pozostałości po kolosalnej eksplozji hipernowej, do której doszło w okresie, gdy nasza galaktyka tworzyła swoje gwiazdy. Do takich wniosków doszli astronomowie z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego.

Mały Obłok Magellana to dwie galaktyki? Magellan może zostać wymazany z mapy nieba
2 stycznia 2024, 11:56Mały Obłok Magellana to niewielka galaktyka satelitarna Drogi Mlecznej położona od nas w odległości około 200 000 lat świetlnych. To jeden z najbliższych satelitów naszej galaktyki i jeden z najodleglejszych obiektów widocznych gołym okiem. Dobrze widoczna z Półkuli Południowej znana jest ludziom od czasów prehistorycznych. W średniowieczu była po raz pierwszy obserwowana przez europejskich marynarzy. Mały Obłok Magellana od dawna uznawany jest za niewielką galaktykę. Jednak autorzy najnowszych badań twierdzą, że to, co ludzkość obserwuje od tysiącleci to dwie galaktyki.

Szukając życia szukajmy radioaktywności
5 grudnia 2012, 13:02Podczas spotkania Amerykańskiej Unii Geofizycznej uczeni z Ohio State University zaprezentowali wyniki swoich badań, w których twierdzą, że na planetach pozasłonecznych życie może istnieć także poza obecnie definiowaną "strefą zamieszkania". Przypomnijmy, że jest to strefa wokół gwiazdy macierzystej, w której mogą istnieć warunki pozwalające na powstanie życia

Muzycy reklamują niezdrowo
6 czerwca 2016, 11:28Sławni ludzie często pojawiają się w reklamach, a ich obecność wpływa na popularność reklamowanych produktów- szczególnie wśród dzieci i młodzieży. Badacze w Uniwersytetu w Nowym Joru (NYU) przeprowadzili pierwsze rygorystyczne badania, podczas których przeprowadzili analizę wartości odżywczych produktów reklamowanych przez znanych muzyków

Hat-trick fal grawitacyjnych. LIGO zarejestrował wszystko, czego od niego oczekiwano
22 sierpnia 2019, 10:09Przed 900 milionami lat doszło do zderzenia dwóch obiektów. Jednym z nich była czarna dziura, drugim zaś – niemal na pewno – gwiazda neutronowa. Przed tygodniem fale grawitacyjne wywołane tym wydarzeniem dotarły do Ziemi i zostały zarejestrowane przez amerykański wykrywacz LIGO oraz włoski Virgo.